No właśnie na co mogą liczyć seniorzy ze strony sektora ubezpieczeń? Musimy pamiętać, że w pewnym wieku nie będziemy mogli zawrzeć polisy na życie, a nawet jeśli będzie taka możliwość, to może być ona mocno ograniczona. Ale po kolei.
Jak już wspominałem w poprzednich tekstach blogowych, nasz stan zdrowia oraz wiek, to jedne z najważniejszych kryteriów decydujących o tym czy dostaniemy odpowiedni zakres ochrony. Zasada jest prosta. W im młodszym wieku wykupujemy swoją polisę na życie, tym jej koszt jest mniejszy. Wynika to z faktu, że wszystkie Towarzystwa Ubezpieczeniowe na świecie wyliczają koszty ochrony na podstawie prawdopodobieństwa naszej śmierci. Tutaj m.in. z pomocą przychodzą dane statystyczne, tzw. „tabele długości życia Polaków” czy dane dotyczące zachorowalności w poszczególnych grupach wiekowych. itd. Jeśli do tego zaakceptujemy fakt, że prawdopodobieństwo śmierci każdego z nas wynosi 100%, a zostaje tylko pytanie jak i kiedy, to wiemy jedno. Im jesteśmy starsi i np. przechodzimy na emeryturę, to składka za zawarcie polisy będzie wielokrotnie wyższa, niż dla osoby w wieku 30 lat.
Wysoka cena to jedno, a stan naszego zdrowia w wieku senioralnym to oddzielny temat. Z doświadczenia zawodowego wiem, że choroby serca i układu krążenia, cukrzyca czy historia leczenia onkologicznego bardzo często pojawiają się w wywiadzie medycznym do wniosku dla seniora. Katalog chorób w tym wieku jest większy. Niestety jest duże prawdopodobieństwo, że żadne Towarzystwo Ubezpieczeniowe nie zgodzi się na ubezpieczenie takiej osoby. Dlatego jeśli Wasi rodzice są w ubezpieczeniu grupowym w pracy i za chwilę będą przechodzić na emeryturę, to warto aby kontynuowali indywidualnie ubezpieczenie grupowe. Oczywiście w 99% przypadków warunki takiego ubezpieczenia ulegają pogorszeniu, tzn. osobie wychodzącej z grupy zostają obniżone sumy ubezpieczenia i wzrasta składka. To jedyna rozsądna decyzja dla seniora jeśli zawczasu nie wykupił prywatnej polisy na życie. Zostaje jeszcze wykupienie „ubezpieczenia z telewizji”, w którym słyszymy, że jest bez badań, brak odmowy ubezpieczenia, a polisa będzie dostarczona w 24h. Niestety w ubezpieczeniach na życie nie ma. „promocji” „zniżek” „rabatów” czy „okazji”. Dlaczego? Bo tu dla firm ubezpieczeniowych główną rolę odgrywa statystyka. Tego typu ubezpieczenia są drogie w stosunku do sum ubezpieczenia, które nazywam „pogrzebowymi”, bo ewentualnie pokryją koszty pochówku ubezpieczonego. W Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia mamy zawsze podane wyłączenia, czyli sytuacje kiedy taka polisa nie zadziała. Trzeba również zwrócić uwagę czy dane Towarzystwo podlega nadzorowi KNF i działa według polskiego prawa ubezpieczeniowego, a nie jest filią firmy zarejestrowanej np. na Cyprze, czyli działa według innych przepisów.
Powyższe fakty pokazują, że polisa na życie powinna pojawić się w naszym życiu jak najszybciej, ponieważ koszt ochrony będzie niższy kiedy jesteśmy młodsi i zdrowsi. Dla seniorów, jako nowych klientów, rynek ubezpieczeń nie ma za wiele do zaoferowania. Z drugiej strony ktoś może po latach powiedzieć: płacę za swoją polisę 20 lat i nic z tego nie mam, tyle pieniędzy wpłaciłem. Proponuję wtedy przypomnieć sobie co było powodem jej zakupu? Polisa to czek, który realizujemy w sytuacjach nieprzewidzianych wcześniej lub później. Jeśli Ja mam swoje programy ochronne od 15 lat, to dziś ryzyko mojej śmierci i chorób jest mniejsze czy większe niż kiedy miałem lat 27? Odpowiedź jest oczywista. Nasza Zdolność Ubezpieczeniowa maleje wraz z wiekiem i warto o tym pamiętać. Lepszego i bezpiecznego dnia.